Girl with a tattoo

2025-05-13

Przy okazji rozmowy, wróciłam ostatnio do sesji zdjęciowej sprzed lat, trudno mi nawet określić który konkretnie był to rok. Przypuszczam, że 2008… coś koło tego. Był to etap kiedy oprócz maratonów byłam mocno wkręcona we freediving. Startowałam w zawodach nurkowania na wstrzymanym oddechu i przebiegłam maraton w Tokio.
Jeden chyba z ciekawszych momentów w moim życiu, a to zdjęcie symbolizuje pewien etap.


Byłam wtedy zafascynowana trylogią Millenium Stiega Larssona, tak skojarzyłam datę. Bo pierwsza część książki została w Polsce opublikowana właśnie w 2008 a ja “w powietrzu” skonsumowałam część I – Mężczyźni którzy nienawidzą kobiet i w przedsprzedaży czekałam na II i III część. Od tamtej pory żadna lektura mnie tak nie zachwyciła… no może kiedy potem wkręcałam się w rozwojowe rzeczy, to jeszcze Technika uwalniania Hawkinsa, ale to inna zupełnie lektura.

Anyways… to niesamowite i piękne jak się zmieniamy na przestrzeni lat i mam na myśli nie tylko zewnętrzny wygląd, ale przede wszystkim jak ewoluuje nasza świadomość, a doświadczenia zmieniają podejście do wielu rzeczy. Dla mnie są to cykle 12 letnie, a skoro tak liczyć to włanie zaczął się kolejny i jestem bardzo ciekawa co mi przyniesie.

Wracając do Larssona, wtedy ta książka była mi bliska w jakimś sensie utożsamiałam się z Lisbeth Salander, główną bohaterką. Teraz sporo widzę dyskusji w mediach społecznościowych na temat właśnie mizandrii i mizoginii, nie wiem czy to przy okazji wyborów czy po prostu ta walka płci się nasiliła.

Jest na TikToku konto, gdzie Anna w bardzo ciekawy sposób mówi o tym zjawisku. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to podeślę namiary na konto.

mangdatattoo

fot.: Mangda
Poznań, 2008