PUSH and PULL…

2025-05-19

Na temat strategii Push i Pull w marketingu jest już sporo informacji w sieci no i niezastąpiony Chat GPT, który podada rozwiniętą definicję. Dlatego ja napiszę to w krótki i przystępny sposób, na zasadzie ściągi 😉

Ponieważ jestem też trenerką personalną (a dokładnie mam papiery) to lubię kojarzyć tę strategię z progamami treningowymi na siłowni, o tej samej nazwie. Podział treningu na jednoski push i pull mają na celu zintensyfikowanie treningu tak, by móc go wykonywać częściej. Stąd jednego dnia wykonujemy serie ćwiczeń na poszczególne części ciała na zasadzie wypychania, wyciskania… a następnego dnia wykonujemy ćwiczenia na zasadzie przyciągania. Więc każdego dnia angażujemy inne grupy mięśniowe. Pozwala to na częstsze treningi bez przetrenowania, kontuzji i na wysokim poziomie wysiłku. To jest swego rodzaju uproszczony opis, ale wszystkie trenujące osoby zachęcam do zgłębiania wiedzy o opcjach treningu. Jeśli nie macie trenera personalnego, to niestety większa szansa na kontuzje, błędy we wzorcach ruchowych ale też nie rezygnujcie. Po prostu zgłębiajcie wiedzę pamiętając o zasadzie zaskakiwania mięśni 😉

Przejdźmy do marketingu. W zależności od tego jaki efekt chcemy osiągnąć i w jakim tempie, tutaj również dobieramy działania w których wychodzimy klienta, szukamy go (push) oraz gdy działamy jak magnes i po prostu przyciągamy odbiorcę (pull)

Przykładowo, działania PUSH to wszystkie te płatne opcje, bardziej agresywnie generujące ruch:
– reklama każdego rodzaju: prasa, telewizja, radio, promocja postów SM, plakaty, ledy, outdoor, ulotki, inserty w prasie,
– płatne współprace z influencerami,
– kupione bazy danych,
– targi branżowe, roll upy, pop upy,
– telemarketing.

Natomiast aktywność poprzez PULL to tworzenie aury, kontekstu marki czy produktu po to, by klienci przyszli do nas w jakimś sensie sami:
– marketing szeptany,
– viral materiały,
– SM ale organiczne zasięgi,
– blogi, filmy instuktażowe,
– treści edukacyjne, artykuły eksperckie,
– mailing własny,
– sponsoring eventów czy osób,
– wystąpienia publiczne jak szkolenia czy wykłady,
– www oraz SEO czyli aktywne tworzenie treści.

Teraz pojawia się pytanie, co wybrać, co będzie lepsze?
Najlepiej nie wybierać, tylko korzystać z jak największej ilości działań. Kwestia do rozważenia, to jedynie – których będzie więcej a których mniej.
Jeśli celem jest szybki efekt, to bardziej sprawdzą się na początku działania PUSH, napieranie na odbiorcę. Będą to bardziej kosztowne kampanie dające szybkie efekty.
Natomiast gdy możemy sobie pozwolić na bardziej naturalny wzrost, wtedy poprzez PULL przyciągniemy odbiorcę na dłużej, efekty będą w miarę systematycznie rosły.

Masz pytania? Potrzebujesz zaplanować swoje działania? Zapraszam do kontaktu!