Tipikayey

2025-06-03

Czy małe społeczności są kluczem do tego, by wrócić do kultury wspólnoty? Tak, kultury!

W weekend zaszyłam się na Kaszubach, by pomiędzy lasem, jeziorem a polem żyta uczestniczyć w dniu dziecka, które zorganizowali dla przyjaciół z miejscowości Tymek i Łucja. Dołączyłam by trochę pomóc i zrobić dokumentację z tego dnia.
Cała sobota była wypełniona atrakcjami: przejażdżki konno, spacery w lesie, podchody, opowieści o dobroczynnym działaniu ziół, spektakl rzeźby pośrodku bagien, gry i filmy w tipi, przekąski i napoje, a nawet strzelanie do celu. Gdy dzień wcześniej dotarłam i zobaczyłam, że przygotowanie tego wszystkiego trochę raczkuje, pomyślałam że odważnie! Ja bym większość już wcześniej zorganizowała.
I tutaj wychodzi moje przyzwyczajenie do norm miasta i tego, że czuję się odpowiedzialna za wszystko. To błąd!
Żyjemy w społeczności, a ta w Osowie Leśnym pokazała mi jak sąsiedzi i przyjaciele są częścią nas, naszych projektów. Razem, wszystko się da zorganizować lepiej i szybciej, każdy ma swoją cegiełkę i radość z uczestniczenia w czymś większym. Ktoś upiecze chleb, kolejna osoba rogaliki, następna pomoże z końmi itd.
Potrzeba dobrego lidera, człowieka orkiestry z autorytetem, autentycznego i pozytywnego…no i chęci 🙂

IMG 6390


Wszystko było na czas, frekwencja zdecydowanie przewyższyła oczekiwania, a nie było akcji na Facebooku czy postów sponsorowanych.
Wracając do kultury, wszystkie dzieci i dorośli przyszli z uśmiechami, przywitali się, powiedzieli Dzień dobry, zapytali o pomoc, powiedzieli o swoich potrzebach…
I przypomniałam sobie jak to jest u mnie, w górach, na wsi. Jest tak samo.

Dla kontrastu, w Gdyni, na osiedlu na którym mieszkam od 3 lat, dzieci nie kłaniają się starszym, starsi nie odpowiadają na moje Dzień dobry. Każdy przeciąga strunę w swoją stronę i tłucze się na grupie facebookowej o każdą rzecz. Bo nie ma myślenia o wspólnocie. Nikt tego nie potrzebuje. Mnie to ciągle smuci i zaskakuje.
Oczywiście są wyjątki i jestem przekonana, że osobom które myślą podobnie ten post nic nie zrobi. Pozostałym, mam nadzieję, da do myślenia.
Już nie mogę się doczekać by wrócić do Tipikayey, bo tam czuć ciepło i autentyczność.

IMG 6512

Osowo Leśne, 31.05.2025